Prace nad płytą, na której usłyszymy przeróbki największych japońskich hitów w wykonaniu naszej divy trwają! Premiera 2nd Cover Album zapowiedziana jest na 27 lutego, ale już teraz można znaleźć pierwsze informacje co do jej zawartości. Do wyboru będą aż trzy wersje: klasyczna CD Only, dwupłytowe wydanie CD + DVD oraz limitowane BOX Ver. zawierające photobook na 13 rocznicę działalności gwiazdy.
Do trzech piosenek z albumu zostanie nakręcony teledysk:
「Shake Hip!」「Pink Spider」「LOVELY」
Credits:
Koda Kumi Hispanic Lovers@fb
5 komentarzy:
coś czuję, że ten krążek będzie hitem. zdjęcia z Pink Spider (bo to z Pink Spider, tak?) są świetne, no i włosy Kuu są piękne!
Zgadza się, to zdjęcie zostało zrobione podczas kręcenia teledysku do Pink Spider :) Miejmy nadzieję, że tym krążkiem podbije listy przebojów!
Ech, nudy...
Mogłaby dać nam trochę poczekać i nagrać coś swojego. Covery to tylko zapychacz i nabijanie kasy.
Jestem na nie, nawet jeśli w teledysku do 'PS' wygląda ślicznie, to ta wersja piosenki jest koszmarna. >.<
Anonimowy - wiesz, podejrzewam, że tak w przypadku Ayumi avex "wymusił" na Kuu nagranie jakiegokolwiek albumu. Oby coś było. W tamtym roku przecież została odwołana trasa koncertowa w związku z ciążą Kumiko a więc i zysków nie było. A teraz gotowe już piosenki trochę podrasować, nagrać w nowej aranżacji i dać fanom - osiołkom. Czysty biznes po prostu. A Kuu ma podpisany kontrakt z wytwórnią, więc odmowa pewnie wiązałaby się z jakimś odszkodowaniem dla firmy (sumka pewnie nie mała). Też jestem za tym, żeby artystki (Kuu i Ayu)odczekały i nagrały bardzo dobre albumu, ale taka polityka chyba się za bardzo w wytwórni nie przyjmie. Bo avex liczy tylko i wyłącznie na kasę. Taka prawda.
Z ust mi to wyjęłaś, JoLilly! Śledzę kariery obu pań i jak tylko światło dzienne ujrzała wiadomość o nowym albumie z remiksami, od razu pomyślałam o Ayu i tej całej z nią sytuacji(teraz, z tym pożal się Boże 'nowym' albumem i przedtem, z Love Songs).
Maksio za bardzo lubi kaskę, a że ma ją na kim robić, to dawaj.
Pewnie i Kuu i Ayu nie narzekają za bardzo na taki obrót sprawy(Kuu też pewnie woli z mężem i dzieckiem więcej czasu spędzić niż w studiu przesiadywać, potem nagrywać teledyski do wszystkich piosenek itp itd), no i 'prawdziwy' fan kupi wszystko, więc zbijajmy kasiorę ile się da.
Cieszy mnie, że nie tylko ja myślę podobnie i nie tylko ja czekałabym dłużej na coś naprawdę dobrego.
Pozdrawiam,
Beata
Prześlij komentarz