[INTERVIEW] KATY magazine

O miłości: Koda Kumi



Jestem typem osoby, która pozostaje pewna siebie do czasu gdy uda mi się go rozkochać!

● Koda Kumi niedawno wypuściła swój nowy singiel Love Me Back. Wiele osób musiało już usłyszeć tą piosenkę biorąc pod uwagę, że jest to opening do telewizyjnej dramy Nazotoki wa dinner no ato de. Utwór jest o pogoni za osobą, którą darzysz sympatią.
Jest to piosenka dla "pewnych siebie" kobiet! Kumi, jesteś także typem "asertywnej" dziewczyny jeśli chodzi o miłość?


~ Jestem typem dziewczyny, która pozostaje asertywna do czasu gdy rozkocham go w sobie. Powiedziano mi: "Przegrałem z Twoją śmiałością" wiele razy (śmiech). Wierzę, że jeśli chodzi o miłość tylko Ci z odwagą aby być pewni siebie zabierają do domu złoto. Zwłaszcza w tych czasach, w których mężczyźni nie są zbyt pewni siebie. Nic się nie stanie jeśli jeszcze poczekasz.
Pora miłości nadejdzie. Chce aby czytelnicy KATY byli pewni siebie i rozpoczęli piękny romans!


Proszę, daj nam radę na "pewność siebie" aby szczęśliwie spędzić nadchodzące Święta Bożego Narodzenia.

~ Po pierwsze musisz upewnić się, że razem z ukochanym spędzicie właśnie ten dzień (śmiech). Po prostu zadzwoń do niego
i powiedz: "Chcę byś spędził 24 grudnia razem ze mną" i zorganizuj romantyczny wieczór. Jestem przekonania, że wiele dziewczyn zawaha się to zrobić, ponieważ: "To straszne ujawnić swoje uczucia". Osobiście uważam, że w porządku mówić wprost o swoich uczuciach do osoby, którą lubię. Mężczyźni są prości, w momencie gdy zdadzą sobie sprawę "lubi mnie", istnieje duża szansa, że zaczniesz krążyć w jego myślach. Jest to znacznie lepsze niż przegrać z inną dziewczyną w trakcie gdy się wahasz (śmiech).
Jeśli nie możesz go zaprosić bo boisz się odrzucenia, zbierz swoich przyjaciół i zorganizuj wyjście jako grupa. Tak czy inaczej beznadziejnie by było w ogóle go nie zobaczyć. Czytelnicy KATY, którzy to czytacie i którzy nie zorganizowaliście jeszcze randki, w tej chwili bierzcie telefony i dzwońcie do wybranków waszych serc!


Zdradź nam co ubierzesz w Boże Narodzenie?

~ Założenie seksownej bielizny jest koniecznością (śmiech). Ubiorę ładną figlarną sukienkę pod którą będzie ukryta seksowna bielizna... Myślę, że ta luka stanowi podniecenie. Bielizna naprawdę prezentuje naszą "kobiecość". W pewnym sensie bielizna jest dla kobiety "mundurem bojowym". Lubię mieć zawsze bieliznę w swojej szafie. Gdy wyjechałam do Wietnamu aby wziąć udział w koncercie, na drugi dzień wybrałam się z Kumi Team'em na zakupy aby kupić komplet bielizny (śmiech). Kupcie biustonosze, które są 1 lub 2 razy za małe. Wasze piersi będą wyglądać na większe.

Jestem bardzo oddana gdy spotykam się z kimś.

Dziewczęta, które zwykle ubierają się chłopięco spróbujcie założyć seksowne wdzianko w te święta. Wariacje
"marchewka i kijek" szczególnie sprzyjają romansom. Kumi, czy Ty też również zwracasz uwagę na takie wariacje?


~ Ależ oczywiście. Dla przykładu ludzie zwykli myśleć o mnie, że w prywatnym życiu również jestem tą seksowna i pewną siebie piosenkarką lecz tak naprawdę muszę przyznać, że jestem typem osoby, która "poświęca się" jeśli chodzi o związek (śmiech). Gotuję i sprzątam... nie noszę ubrań, których on nie lubi. Staram się dopasować do jego upodobań najlepiej jak potrafię
i próbuję stworzyć atmosferę, w której będzie czuł się komfortowo. To dlatego, że noszę seksowne stroje, pokazuje ciało i pracuje na sesjach zdjęciowych z innymi mężczyznami... Jestem zmuszona robić wiele rzeczy, przez które on może czuć się zasmucony. Wykonuje te rzeczy oczywiście jako Koda Kumi lecz w wyniku tego często kończy się tym, że jest zraniony. To tez jest powodem dla którego w życiu prywatnym staram się robić jak najwięcej rzeczy, które ukazują uczucia.

Pozostajesz "w ataku" dopóki on się w Tobie nie zakocha, ale też starasz się go "chronić" przekonując do swoich uczuć.
To strategia "marchewka i kijek" Kumi!


~ Zwykłam myśleć: "Pragnę, aby mój facet chronił mnie na każdym kroku". Ale jak się później okazało to zaczęłam pragnąć odwrotnie. Faceci pozostają po części dziećmi, nie ważne w jakim są wieku. Myślę, że miłości pomaga jeśli to kobieta czuje
"Chcę go chronić". Faktycznie, jeśli jestem w stanie to poczuć to wszystko staje się łatwiejsze. Nie denerwuje się o drobne rzeczy i staram się być bardziej wyrozumiała. W XXI wieku dziewczęta pracują bardzo ciężko lecz nie należy zapominać, że faceci również to robią.
Dlatego gdy jestem sam na sam z moim ukochanym lubię mu mówić: "Nic nie szkodzi, ze jesteś czasem ode mnie zależny". To właśnie wprawia mnie w dobry nastrój i sprawia, że on ukazuje swoją inną twarz, która daje mi do myślenia:
"Czy kiedykolwiek pokazałeś komuś innemu tą część siebie?!" (śmiech). To pokazuje mi, że czuje się ze mną dobrze i sprawia, że kocham go coraz bardziej ♥


Credits:
verduistering@livejournal

Polskie tłumaczenie:
Aga_Inez & my friend Klaudia,
thank you for help honey

Brak komentarzy: